Niejednokrotnie zdarza się, że założenie wymarzonej firmy jest niemożliwe ze względu na brak funduszy na start. Zdobycie ich nie zawsze jest proste, ale też wcale nie musi być trudne i okupione miesiącami starań o kredyt w banku.
Marzeniem Kamila od zawsze było założenie własnej księgarni, która specjalizowałaby się w sprzedaży rzadko sprowadzanych i trudno dostępnych pozycji. Kiedy odziedziczył po dziadkach lokal użytkowy zlokalizowany w centrum Lublina, jego marzenie mogło wreszcie się spełnić. Niestety, nie miał odłożonej wystarczającej ilości gotówki, za którą mógłby wyposażyć sklep. Szukał pomocy w bankach, jednak w żadnym nie udzielono mu kredytu, ze względu na bardzo krótki czas prowadzenia działalności.
Mimo przeciwności losu Kamil nie poddał się – przeznaczył zaoszczędzone pieniądze na zatrudnienie księgowego, który polecił mu Balt Credit. W Balt Credit bez niepotrzebnych formalności udzielono mu pożyczki na rozkręcenie biznesu, której zabezpieczenie stanowił odziedziczony po dziadkach lokal. Po podpisaniu umowy przed notariuszem, Kamil otrzymał środki w wysokości 150 000 złotych, którymi sfinansował wszystkie koszty przystosowania lokalu a także wyposażył księgarnię. Co prawda nie udało mu się uzbierać wystarczającej ilości pieniędzy aby w ciągu roku spłacić pożyczkę, jednak dzięki prężnie rozwijającej się działalności, która okazała się prawdziwym hitem i prosperowała już kilkanaście miesięcy, pojawiła się możliwość uzyskania kredytu w banku. Zdobyte w ten sposób pieniądze przeznaczył na spłatę pożyczki w Balt Credit.
Kwota pożyczki : 150 000 złotych
Prowizja: 17%
Odsetki : 7%
Zabezpieczenie pożyczki : Lokal usługowy w Lublinie (337 000 mieszkańców)
Okres pożyczki: 9 miesięcy